Więc chyba już dokładnie wiecie, co
się działo, a później? Kontynuacja tej dziwnej, a jakże pięknej historii ma
miejsce teraz. Brzmi to może nieco absurdalnie, niemożliwe ? Otóż nic bardziej
mylnego. Historia, którą chciałam wam opowiedzieć cały czas ciągnie swój tok
wydarzeń. Można by powiedzieć, że się zakończyła, ale teraz zaczynam nowy
rozdział. Rozdział czasu teraźniejszego. No więc pewnie chcecie wiedzieć co
teraz się wydarzy. Nie będzie łatwo tego streścić, ale cóż nikt nie mówił, że
będzie łatwo. Kiedy najważniejsze i zarazem najtrudniejsze zaznały końca
wszyscy spodziewali się braw, oklasków, wiwatów i widowiskowego pogodzenia, a
co się działo? Ona, znów siedziała na
parapecie wyglądając przez szybę. Deszcz za oknem cicho nuci, podobnie jak jej
serce. A chwile? Jakby porównać je do deszczu? Tak samo ulotne i czasem
podobnie męczą. Ale mniejsza o to, przecież to tylko deszcz. Nie znaczy tyle co
pustka w sercu, którą bezsilnie próbowała załatać, niczym dziurę w ulubionych
jeansach.
[…] I powiedz mi czy jesteś kim
chcesz być.
,,A co jeśli nie jestem?
Jeżeli nie potrafię być? Kiedy mnie to przerosło? Teraz kiedy jestem już
nikim mogę powiedzieć co czuję, może przyznać się do błędów. I tak nikt mnie
nie usłyszy, bo mówię za cicho. Mój głos do nich nie dociera, bo jestem nikim,
bo spadłem na dno. A tam nikt mnie już nie znajdzie, bo nikomu nie uda się
spaść tak nisko. ‘’ Do ręki wziął gitarę, powoli szarpał
za struny, jak gdyby bał się, że delikatne linki nagle pękną. Tak dawno nie
grał na tym pięknym instrumencie. Ochota na to przeszła wraz z miłością. Powinien być wtedy ostrożny,
a nie był. Obojętność przez niego przemawiała, ale przecież nie tylko. Był
szczęśliwy i to się liczyło.
Słuchawki na uszach to podstawa. Bez
nich nie ruszała się z domu. Nawet w pracy włączała sobie muzykę, dzięki czemu
pisanie kolejnych dokumentów szło jej łatwiej. Clara była jak i jest dziewczyną
zapracowaną. Tylko dźwięk ulubionej piosenki sprawia, że ma jeszcze chęci do
benedyktyńskiej pracy. Ogólnie życie bardzo ją pokarało, w młodym wieku musiała
wyjechać, aby pracować w Paryżu. Takie piękne miasto, a tak trudno się tam
żyje. Ale do rzeczy, zostawiła swoją rodzinę, a później straciła z nią wszelki
kontakt. Może to zabrzmiało absurdalnie, bo jak bez chęci obu stron stracić ze
sobą kontakt. A to wcale tak nie było.
Mały wypadek z telefonem, a bardziej jego kartą sprawił, że piękna kobieta
żyła odizolowana od rodziny, która wcale nie raczyła jej szukać. Otóż nic
bardziej mylnego. Gdzieś w Argentynie, a dokładniej w Buenos Aires czekała na
nią grupka cudownych ludzi, która żyła nadzieją, że jeszcze zobaczą Clare.
Ostrożnie uchyliła
drzwi dużego wieżowca. Rozglądnęła się uważnie po pomieszczeniu. ,,Gdzie ja jestem?’’ To pytanie z całą
pewnością krążyło gdzieś w jej głowie. Mogła krzyczeć, lecz tego nie uczyniła.
Pewnie i tak nie usłyszeliby jej. Jest
zbyt słaba, wręcz zabiedzona. Prawdę mówiąc zmęczona tą ciągłą ucieczką, cóż
nie mogła pogodzić się z prawdą. A prawda była taka, że on znów ją wykorzystał.
Jak na mnie to całkiem długi. Tym
razem całkiem szybko się tu znalazłam. Szczerze mówiąc to miałam go PRAWIE gotowego na piątek, zostało mi kilka zdań,
lecz musiałam się pakować ( cały weekend spędziłam u babci gdzieś na wsi :D ) Jednak
najważniejsze, że jest xD Po ostatnim zdaniu wywnioskuję, że coś mi się stało
:3 Dobra następny rozdział postaram się dodać w tym tygodniu, a dokładniej
przed weekendem. Trzymajcie kciuki J Smutam, bo po tej przerwie mniej osób czyta :c
Nie chcę dużo zdradzać, ale Jortini
nie tak zaraz. Mam pomysł, i chcę go
wykorzystać.
XOXO
Wow!!!
OdpowiedzUsuńSzybka jesteś ;)
Co do rozdziału: jest CUDOWNY, PIĘKNY i FANTASTYCZNY!!!
O Bosz... Ja się powtarzam.
Ale cóż zrobić, jak Majka nie przestaje zaskakiwać ;D
Super, że jest Clara :D
Czekam cierpliwie na Jortini <3
Ja trzymam kciuki xD
A no i czekam na next!!!
Całuski,
Patrycja Verdas ;***
Super! Kocham tego bloga! Czekam na następny no i oczywiście na Jortini;)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo!!! Nie mogę się już doczekać nexta. Mam nadzieję na Jortini<3
OdpowiedzUsuńSuper! Super!! Super!!!!!!!!! Napradę masz talent<333 Czekam na next! Zapraszam do mnie http://opowiadanie-vilu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJortini<3333